środa, 2 października 2013

Pierwszy meeting.

Pierwszy meeting.

Mam szczęście również z koordynatorką która jest wspaniałą osobą. :)
Pomocna, miła, zaangażowana, idealna !

Pierwszy meeting miałam wczoraj, oczywiście też i pierwsze zakupy ;)
I pierwszy hamerykański hamburger ;)
którego już nigdy  więcej nie zjem  ;/ okropny.

Spotkanie było świetne, sympatyczne z dziewczynami z okolicy.


Folsom to przepiękne miasto ;)




Następne parę dni to przystosowywanie się do rutyny, rozmowy rozmowy rozmowy.

Pierwsze I love you napisane od host córy :))
Pierwsze I love you usłyszane od host syna :))
Bezcenne.


Pierwsza jazda z instruktorem jazdy, dobrze ale nie idealnie, ulice są inne, człowiek nie znając różnic w prawie czasem jest zagubiony czy tak wolno czy nie.

Drogi cudowne, szerokie zadbane, znaki na miejscu, żadnych śmieci na drogach, pięknie czysto i wygodnie.


Pierwsze zakupy halloweenowe.


 Pierwsza wycieczka z dziećmi do Apple Hill ;))










Pierwsze sushi które wyplułam w chusteczkę ;D zdjęcia nie dodam ;p
Pierwsze ogromne zakupy z rodziną.
Od jutra moi hości wyjeżdżają na 6 dni więc będzie mi pomagać babcia <3
W pomiędzyczasie będę jeździć po okolicy gdyż mój host stwierdził iż to dobra okazja żebym poznała okolicę i zaczęła się zaprzyjaźniać z autem :)) nie protestuje bo jeździłam już parę razy tym monsterem.
I jest świetny ;))
Ale najważniejsze to praktykować praktykować.
Jutro gimnastyka dzieci :))

Mam nadzieję że zapoznam się z okolicą w tydzień, dwa i będę już od przyszłego tygodnia jeździć sama i robić coś, coś poza dziećmi i domem ;))

Miss my mummy <3 :(((


Goodnight !;)))

Podróż do rodzin, rodzina, auto, dokumenty!

Następny dzień to podróż do rodzin.

Wszystko świetnie zorganizowane, nikt nie jedzie na lotnisko więc proszę mi się nie bać !  ;))
Ciężko tylko z bagażami, lotnisko newark jest bardzo duże więc dobrze jest pytać pytać pytać.

Zawsze ktoś pomoże przy check in.
Przy samodzielnej check in na samym dole trzeba wyrobić kartę kredytową w automacie obok, no big deal, za nic nie płacisz, jedynie co to united airlines pobierają opłatę dodatkową poza biletem za samo sprawdzenie bagażu więc przygotujcie się na 25 lub 35 dolców.

Odprawa security szalona ... ale jak masz bagaż okej to  nie ma się co martwić, trzeba przestrzegać bardzo dokładnie  ilości kosmetyków... dziewczyna przede mną miała kłopoty bo w podręcznym miała prze ogromny krem. nie wiem jak to się skończyło ale długo tam dyskutowali...

Lot... nie to smao co dreamliner, ciasno.
Aczkolwiek bardzo miłe widoki, przesiadka również problemu nie narobiła.
Przelatując nad wszystkimi dużymi miastami urzeka widok świateł...<3



Sacramento!
I K czekająca na mnie wraz z moją LC and dwoma innymi dziewczynami, miłe to bardzo było i oczywista transparent ! ;D



Podróż do domu, tour, spanie.
Pierwsze parę dni chorowałam prze okropnie.
Zmiana czasu, inne bakterie, inne alergeny... ugrh.

Już jest lepiej but still.

Podkreślić muszę że mój match jest mega udany uwielbiam moją host rodzinę.

Ponadto. I94 muszę jutro wydrukować.

Social Security Number trzeba wyrobić nie wcześniej niż 2 tyg po przyjeździe do kraju, chodzi o jakieś dokumenty które nie przychodzą do biura wcześniej a bez nich ani rusz.

Przystosować się jest nie tak łatwo do tylu zmian.
SZCZEGÓLNIE:
auto.
kolos.
krowa.
suv.


Wygodny, lekki w prowadzeniu, bardzo bezpieczny ale nadal bardzo ogormny.
26 bylam u rodziny wieczorem.
Od tamtej pory jezdzilam nim tylko 2 razy.
Boje sie dalej parkowania.
Ale to poczatki, z czasem sie naucze.
Za niedlugo będę robić prawo jazdy californijskie.


Pierwszy meeting.
C.D.N


loty, hameryka,ny, szkolenie ! ;D

Dłuuuugo nie miałam czasu pisać więc ta notka będzie bogata w zdjęcia i oczywiście dłuuuga ;)
trza nadrobić a co !
Jeśli chodzi o loty to nie jest to żadnym problemem, przynajmniej dla mnie nie było moja walizka miała tylko 19 kg ;o!
podręczny 7,9  haha ;D

tak więc w Krakowie już poznałam Ilonkę, z którą leciałam do ny. W warszawie tłoczno i lotnisko ogromne więc dobrze że dwie głowy to nie jedna i szybko znalazłyśmy się pod dobrym gejtem.
Trochę czekania i dzwonienia oczywiście do mamusi ;D
 Potem lot dreamlinerem <3 najwspanialszym samolotem pod słońcem. Mega wypas w środku, ekranik gry filmy,seriale,muzyka, audiobooki cyrk na kółkach po prostu .
Poznałam dwie przemiłe panie polki mieszkające już ponad 10 lat w new jersey i w atlancie.
Potem kontrola graniczna której bałam się tak bardzo że srałam w pory ile będę tam stać bo miałam bardzo pokreślany formularz celny ;D jak to ja.
ale mimo wszystko Pan nawet nie popatrzył tylko przybił pieczęć i idźta gdzie chceta.
Bagaż i przed drzwi sru. A tu busa nie ma ;o musiałyśmy czekać na transport do hotelu 2 h aż.
Ale w końcu przyjechał Pan Ted ;)))
Wziął nas świetny kierowca, w hotelu parę potrzebnych inf od Dee i możemy iść spać. BŁOGOSŁAWIEŃSTWO !


 hotel

wszystkie kontrole na lotnisku przeszły bezproblemowo naprawdę ! nie ma się czego bać, żadnych zbędnych pytań ani nic. Co bardzo mnie cieszyło za każdym razem ;)

Hotel bardzo przytulny, pokoje duże z ogromnymi wygodnymi łóżkami. Dostęp do neta szwankuje i to ambitnie. Ani razu mój laptopek nie dał rady się połączyć z ich siecią.

Szkolenie mega fajne, mimo tak prze ogromnej zmiany czasu ja czułam się w miarę normalnie a tylko raz wypiła kawę, właśnie jedzenie i picie. HA ! smaczne jak nigdy, mnóstwo rzeczy do wyboru, obiady to obłęd ! Mnie jedzenie bardzo smakowało, ale znajoma stwierdziła ze nic jej nie smakuje, o gustach sie nie dyskutuje ;)
Pierwsza pomoc ogarnięta w parę godzin, to o parę godzin więcej niż się tego spodziewałam szczerze mówiąc.

Nauczyciele bardzo starali się to wszystko urozmaicać co by było ciekawie i żeby aupairki faktycznie nawiązywały jakiekolwiek kontakty z innymi.Plus !


Teraz w skrócie co się działo:
wykupiona wycieczka na manhatan,
korki przez Obamę w mieście,
wygrałam jakieś małe pluszowe  coś typu zawieszka  bo streets go eeeeast and weeest ;D,
zdj ze statuą wolności w oddali.

chciałyśmy jechać same na statuę czy empire, ale wszyscy byli w jakiejs zmowie i nikt nie chcial nam powiedziec co i jak wszyscy ze my nie mozemy same zwiedzac. dupa !
mozemy, jak ktoś chcialby wiedziec jak to zapraszam na mejla ;))

No więc chcialysmy jechac same aczkolwiek wygrałam projektem i grupowo więc zabrałam Ilonkę i w drogę !

Było świetnie, zobaczyłyśmy central park, jechałyśmy subwayem, uciekałyśmy przed murzynami, zgubiłyśmy się, biegłyśmy w osttanie 10 min 10 przecznic zeby zdazyc... ;D
AMAZIN !




























Następny dzień to podróż do rodzin.


C.D.N