- No wiec mega mega duzo do roboty...środa rano pojechali hosciObudzilam sie ogarnelam wypuscilam psy obudzilam dzieciPoranek byl idealnyNa wesoloZadnego placzu klotni ani nicZjedli sniadanie ogarnelam im lunch boxy i pojechalismyDobrze ze nie pojechalismy autostrada bo mega korkiPotem o 8:45 kaden mial recytowac wierszI prosił zebym przyszla go zobaczycWiec pojechalam do safewaya kupic cos na gardlo i migdaly bo mam spuchniete i gardlo mnie boli jak przy anginieKupilam i na 8:45 wrocilam do szkoly posiedzialam popatrzylam posluchalam dzieci , momo i mofa tez byliPogadalam z mofa poprzytulalam kadena i pojechalam do domuZrobilam killera chodakowskiejSprzatalam etc potem o 3 odebralam dzieci wzielam ich na korki i do domu, przyjechala momo po 7 z kolacjaDzieci ogarnely kostiumy na czwartek(Leprechaun day ) ;DI do spaniaRano wstalismyMomo odwiozla dzieciJa posprzatalam pocwiczylamPolezalam z choroba w plucach i gardleNawet zasnelam na chwileO 3 pojechalam po dzieciMusialam spakowac kadena i kennedy bo po gimmastyce mieli jechac z momo do lake house.Pojechalismy na gimmastyke ktora uwielbiamMiejsce niesamowite z prze mega fajnymi ludzmi i atmosfera;)Przyjechala momoProbowalysmy ogarnac godziny zajec dla kennedy bo jej grupe zlikwidujq za pare tygodniPotem sklep z nimi az wzieli rzeczy swoje z mojego auta do auta momo i pojechali z momoJa wrocilam do domuZrobilam kolacje bo juz 7 prawie byla (kura pieczona z ryzem kukurydza groszkiem dlugim i sosem lemon butter chicken;p)Nie moglam znalezc metra wiec zrobilam projekt kuchni na okoPojechalam na spotkanie shore
Bylo mega wyypasione (P niesamowity <3 )Wrocilam kolo 9 pogladalam marley i japoszlam spacWstalam w piatek nastepnego dniaWciaz choraPolezalam od 8 do 10 w salonie znowu ogladaja marley i ja ;DO 10 momo przywiozla dzieciO 12 pojechalismy na rolkiO 2:30 zamkneli nam rinkWypupcylam sie tylko raz ale porzadnieTakim siadem prostym na tylek az mi caly kregoslup huknalAle bolalo tylko chwilePodnioslam sie i jechalam dalejMega fajnie byloKaden mnie ciagnal;DJa ciagnelam kennedyBylo jakies 15 ludzi tylko wiec zajebisciePo rinku pojechalismy do domu bo alarm sie znowu wlaczyl, malarz marcos wszedl do pool houseWylaczylismy alarmWzielismy jedzeniePojechalismy do parku zjedlismyPoszlismy na plac zabaw i o 5 spowrotem do domuMomo miala byc o 5 przejac dzieciAle bylo za 15 szostaA momo brakWiec przyslala mofeZa 10 szosta przyjechalJa na 6 mialam byc na fiescieSzybko sie odswierzylam przebralam iiiiiii spoznilam o 5 minutAle spokoRobilam jako kelnerkaAle zespol prze swietnych ludzi wiec przyjemnie byloI smiesznie i milo i pracowicie480 ludzi przyszloZabraklo fasolki do quesadilli;DPotem zostalam na sprzatanieSprzatanie stolow i bufetowSyf na nich niesamowityPotem krzesla i smieci i obrusyPotem dystrybutory z lemoniada woda i kawaTrza bylo na wozkach zawiezc do kuchni co by wszystko wylac i umycPotem sprzatanie w kuchniNaczyniaWycieranie odkladanieO 10:30 wyjechalam Do domuDokonczylam projekt kuchni na zajeciaO 1:30 poszlam spacO 7 rano wstalamO 8 pojechalam na zajecia Do 4Swietne
wymagajaceTrudne...Ale ogarnelamPrzesle wam zdj rysunkow moich ;pPo zajeciach pojechalam na mszeLedwo zdazylam bo o 4:15Msza o sexie ;DAle madra jak zwykleCo mi utkwilo w pamieci najbardziej to ' truth with no grace is just anger'Msza swietnaNormslnie mega bym chciala zebyscie i wy kiedys sprobowali takiej mszy bo to naprawde zmieni nastawienie do zycia ;))
Po mszy szybko sie zebralam do auta i pojechalam do folsomZostawilam auto w garazu publicznymOktawia przyjechala w sam raz jak wysiadalam z autaPoszlysmy na spacer i kolacje bo gdyz iz poniewaz przez caly dzien zjadlam tylko 5 truskawekZjadlysmy salatke z kurczakiem grillowanym i gruszka z grillaI mala pizze, obie rzeczy na pol :DPotem poszlysmy do PowerhouseKlub z muzyka country i reggae na zywoPosluchalysmy pogibalysmy sie ;DPosmialysmy sie z dziwnych starych ludzi przebranych za rockmenowI przed 12 bylam w domuMomo jeszcze nie spalaPracowalaDzieci poszly spac o 11:oWiec powiedziala ze jutro dzien relaksu zeby ich nie brac na rolkiMomo pojechala na lotnisko o 4 ranoWiec jak jam wstal o 7;30 dzieci ogladaly baje ;DPosprzatalam posprzatali oniMloda musiala pocwiczyc pianinoMlody zrobil projekt i potem go musialam przepytacPotem pojechalismy malowac porcelaneNamalowalam jajko wielkanocne ktore wysle do polski ;)
Potem mnie kaden namowil na learning express sklep z zabawkami i gramiWyprosil mame o greTaka w ktorej budujesz zestawienia laczy jak na fizyceBaterie i przewody i zarowki i wiatraczki ;DPotem ich wzielam do parku na plac zabaw pogonili polezalam na trawiePrzypomnialam sobie ze zapomnialam o kremie przecieslonecznymWiec powrot do domuA ze bylo 25 stopniTo chlapalismy sie w basenie z chewym (pies Lab czekoladowy, pełne imie chewbacca)Potem tvPotem koszykowka i hulajnogiAtak paniki mlodejMiala time outTvPrzeprosila;DTvKolacjaTv ;DspanieWlasnie ich polozylamO 10:30 K i S bd w domuja zrobilma killera chodakowskiej i ogladalam zookeeperaRano szkolaHostka ich zawiezc maWiec ja ogarne swoje rzeczy, zadzwonie do silowni anulowac wejsciowkeI zrobie killera chodakowskiej i moze sie pochlustam w basenie z chewym jak mi starczy czasu
poniedziałek, 17 marca 2014
Obiecane ;))
Subskrybuj:
Posty (Atom)